Cytat dnia

sobota, 26 października 2013

Mówią, że obojętność jest gorsza od wszystkiego.

   I prawda. Okrutna, nawet bardzo, ale prawda. Zżera od środka, pali. Ja nie mogę tego wytrzymać. I kiedy próbuję nie myśleć o tym, że chcę się napić - jak zwykle, kiedy mam problem - choć na chwilę się rozluźnić, zapomnieć, nie mogę. W mojej głowie nie ma walki o to, czy kupić alkohol. Bardziej - jaki.
   Kolejny powód, żeby nie było dobrze.
   Ludzie zbyt dobrze mnie znają. Dobrze wiedzą, co zrobić, żeby sobie odbić to, co ja im zrobiłam - szczególnie wtedy, kiedy sama nie mam pojęcia, gdzie popełniłam błąd. Od kilku dni to się odbija. I chyba mam już tego dość.
   Tak samo jak wszystkiego.

jestem alkoholikiem

jeśli ktoś myśli inaczej myli się
bo nim jestem

wracam codziennie napruta
czasem piję do monitora

to nic złego każdy tak robi

rzygając zapchałam umywalkę


bo bałam się że mama usłyszy
że znów wymiotuję do kibla


jestem alkoholikiem
z pokolenia na pokolenie
ktoś utrzymuje tradycję


pijak na studiach
kierunek – resocjalizacja


jestem alkoholikiem
dopóki nie wytrzeźwieję
nie chcę tego zmieniać

("jestem alkoholikiem", Warszawa sierpień 2012)

1 komentarz:

  1. Alkoholik ze stażem poleca cydr. Można dużo wypić, ma procentów tyle co piwo, jest smaczny i ciężko się nim spodlić ;)
    A jeśli o upodlenie się chodzi, to żubrówka zielona.

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie!